Wielki finał. Zaktualizowano 27 listopada 2019 17:48 Opublikowano 27 listopada 2019 17:41 Chociaż premiera trzeciego sezonu serialu „Ania, nie Anna” (Anne with an E) odbędzie się na Netfliksie dopiero w styczniu przyszłego roku, wszystkie dziesięć epizodów zostało już wyemitowanych przez stację CBC. Po seansie ostatniego odcinka rozpocząłem odliczanie do zapowiedzi 4. sezonu, a tymczasem amerykański gigant streamingowy ogłosił, że trzeci sezon będzie ostatnim. Czy niespodziewany finał oznacza, że widzowie zostaną pozostawieni z otwartym zakończeniem? Odpowiedzi na to pytanie udzielę w dalszej treści. „Ania, nie Anna” to jeden z tych seriali, od których aż trudno się oderwać. Niezwykle klimatyczna i magiczna podróż przez pierwsze dwa sezony sprawiła, że oczekiwania fanów rudowłosej bohaterki, granej przez Amybeth McNulty, stały się naprawdę wysokie. Na szczęście niemal wszystkie epizody trzeciego sezonu stanowią bardzo udany i wciągający seans o czym świadczą wysokie oceny na IMDB. Dziewięć z dziesięciu odcinków zostało ocenione przynajmniej 9/10. Co więcej, najwyższą ocenę otrzymał finałowy epizod, na temat którego napiszę więcej pod koniec recenzji. Zbliża się czas egzaminów końcowych. Zbliża się czas egzaminów końcowych. Ania i jej przyjaciele z Zielonego Wzgórza przygotowują się do rozpoczęcia kolejnego kroku swoim życiu. Niemal cały trzeci sezon skupia się wokół wątków szkolnych lub… miłosnych. Egzamin końcowy oznacza, że każdy ruszy swoją drogą, a więc nadeszła najwyższa pora, aby wyznać swoje uczucia. Niestety, młodzi bohaterowie są naprawdę niedoświadczeni w temacie miłości co przekłada się na wiele bardziej lub mniej komicznych sytuacji. Jednym z najbardziej niezwykłych elementów serialu „Ania, nie Anna” jest możliwość obserwacji codziennego życia ludzi żyjących pod koniec XIX wieku. W trzecim sezonie po raz kolejny jesteśmy świadkami wielu sytuacji i wątków, które w obecnych czasach nie miałyby racji bytu, lub zostałyby rozwiązane w zupełnie inny sposób. To nadal ta sama Ania, którą wszyscy kochamy. Ponownie poruszone zostają nie tylko prawa kobiet, czy czarnoskórych obywateli Ameryki Północnej. Pojawiają się także Indianie, którzy próbują odnaleźć się w świecie, który niegdyś w całości do nich należał, a teraz został zdominowany przez „białych”. Nie martwcie się jednak, twórcy serialu nie próbują grać na emocjach ówczesnego widza. Wszystko zostaje przedstawione w bardzo różnych barwach i tylko od nas zależy jak zinterpretujemy wydarzenia z poszczególnych odcinków. Ważnym wątkiem trzeciego sezonu jest również geneza głównej bohaterki. Ania próbuje za wszelką cenę poznać prawdę na temat swoich rodziców. Niestety, nie wszystko idzie po jej myśli i to nie tylko przez wzgląd na to, że dostęp do informacji tego typu przed ponad stu laty był bardzo trudny. Pierwszy sezon serialu potrafił chwycić za serce. Drugi, chociaż bardziej stonowany, również zachwycał. Natomiast trzeci rozbudowuje wszystko to za co kochamy Anię i ciska emocjami prosto w widza. Czy jest ciekawie? Tak i to bardzo. Pragnąc nie zdradzać żadnych szczegółów na temat fabuły, odniosę się do niespodziewanego finału serialu, który naprawdę mnie zaskoczył. Niestety, serial nie przedstawia zakończenia historii stworzonej przez Lucy Maud Montgomery. Niemniej jednak najważniejsze wątki zostały zakończone, co stanowi ogromny plus. Jest jednak pewien niedosyt. Wraz z ostatnimi odcinkami akcja zaczęła obierać coraz ciekawszy kierunek i nagle… następuje koniec. Czekałem na czwarty sezon. Jeden dzień. Właśnie tyle minęło od telewizyjnej emisji finałowego odcinka trzeciego sezonu do zapowiedzi Netfliksa, że trzeci sezon będzie ostatni. Mam nadzieję, że za kilka lat Ania powróci. Książki na to pozwalają, więc czemu nie? Plusy Wiele wątków miłosnychCiekawe i nieoczywiste zwroty fabularneNiesamowity klimat utrzymany od pierwszego sezonuSatysfakcjonujące zamknięcie niektórych wątków Minusy Niespodziewany finał WerdyktChociaż trzeci sezon niespodziewanie okazał się finałowym, stanowił bardzo ciekawy i chwytający za serce seans. Każdy z nowych odcinków zasługuje na ogromną pochwałę.

Kategorie. Treści społeczności są dostępne na podstawie licencji CC-BY-SA, o ile nie zaznaczono inaczej. Maria "Mania" Winna - córka Stanisława i Katarzyny, starsza siostra Ani i Łucji. Mania przyszła na świat 26 czerwca 1914 roku. Imię zostało nadane jej przez księdza na cześć Matki Boskiej. Od urodzenia nazywana przez rodzinę

Pobierz polskie napisy do 4×01 odcinka serialu 9-1-1 Źródło #1 Źródło #2 Źródło #3 Wersje: WEB.H264-CAKES & WEBRip.x264-ION10 & WEB.h264

ania nie anna sezon 3