Kalkulator pozwala na obliczenie proporcji udziału każdego współwłaściciela w nieruchomości. Aby skorzystać z kalkulatora, należy podać wartość całej nieruchomości oraz wartość udziału każdego z współwłaścicieli. Kalkulator obliczy proporcje udziału każdego z nich i podpowie, jak dostosować ich udziały do równych
Za części wspólne nieruchomości uważa się np. elewację, klatkę schodową czy windę Zdarza się, że części wspólne bloku, w którym mieszkasz wymagają remontu. Co robić, gdy przecieka dach, garaż lub inny element części wspólnej nieruchomości? Co, gdy wadliwy okaże się piec w kotłowni, winda czy kanał wentylacyjny? Czy remont części wspólnej zgłaszać do wspólnoty? Jakie są terminy? Jak powinna wyglądać procedura naprawy usterek w częściach wspólnych? Autor: Mariusz Bykowski Za części wspólne nieruchomości uważa się np. elewację, klatkę schodową czy windę Niestety, usterki mogą pojawić się w nawet w najbardziej nowoczesnym budynku i to po niedługim okresie użytkowania. W niniejszym artykule opisujemy problem usterek obejmujących część wspólną nieruchomości, które po spełnieniu pewnych warunków, deweloper powinien naprawić na własny koszt. Co to są części wspólne nieruchomości? Za części wspólne nieruchomości uważa się dach, stropy, ściany nośne, kanały wentylacyjne, instalacje grzewcze, piony wodne i kanalizacyjne. Część wspólna to także elewacja, klatka schodowa czy wreszcie winda. Co w sytuacji, gdy właściciel mieszkania dostrzeże usterkę w częściach wspólnych? Po pierwsze, zauważoną usterkę powinieneś sam zgłosić do dewelopera. Prawo do zgłoszenia wad nieruchomości wspólnej oraz formułowania żądań, co do zasady, przysługuje wyłącznie właścicielom poszczególnych lokali. Dlatego też, każda z osób która nabyła odrębną własność lokalu w danym budynku, może zgłosić usterkę deweloperowi i domagać się jej naprawy. Wynika to z faktu posiadania udziału w nieruchomości wspólnej, a przy czym przy zgłoszeniu usterki i domagania się jej naprawy bez znaczenia jest wielkość udziału. Co bardzo ważne, ustawodawca nie przewiduje takiego uprawnienia wspólnocie. Czy o usterce informować wspólnotę mieszkaniową? Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby o wykrytej usterce poinformować wspólnotę mieszkaniową, tak aby i zarząd nawiązał kontakt z deweloperem w celu szybkiego usunięcia usterki. Deweloper powinien niezwłocznie bez jakichkolwiek protestów usunąć na swój koszt wadę w budynku – gdy tylko ta zostanie mu wytknięta. Dla dewelopera nie powinno mieć znaczenia, kto zgłaszał usterki (wspólnota czy którykolwiek z właścicieli). Taka postawa dewelopera, a przy tym natychmiastowa naprawa usterek powinna wynikać z obawy przed podważeniem renomy dewelopera czy jeszcze niedokończonej sprzedaży mieszkań w bloku. Tak niestety nie zawsze się dziej. Często bowiem deweloper zakwestionuje lub przemilczy sprawę wytkniętych mu usterek. Kiedy deweloper usuwa wadę na własny koszt - odpowiedzialność z tytułu rękojmi Zgodnie z przepisami o rękojmi (art. 556 kc. i następne) deweloper ma prawny obowiązek wadę usunąć na własny koszt. Żądać możemy również obniżenia ceny lokalu. Ponadto, gdy wada jest istotna (znacznie utrudnia nam korzystanie z budynku) lub deweloper pomimo zawiadomienia go i wyznaczenia terminu nie usunie usterek, mamy prawo odstąpić od umowy. Wówczas deweloper w zamian za zwrócone mieszkanie powinien nam zwrócić pieniądze. Gdy deweloper niezwłocznie usunął wady bądź wymienił rzecz wadliwą na wolną od wad nie można odstąpić od umowy. Należy pamiętać, by zgłoszenie usterek do dewelopera zostało przesłane listem poleconym w terminie miesięcznym od dnia wykrycia wady. Jak długo trwa rękojmia? Termin dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi wynosi 3 lata od dnia podpisania przez protokołu zdawczo-odbiorczego. Co więcej, Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że po upływie 3-letniego terminu - roszczenie z tytułu rękojmi wygasa i nie może być skutecznie dochodzone przed sądem (uchwała Sądu Najwyższego - III CZP 39/02). Oznacza to, że w przypadku sporu z deweloperem, gdzie niezbędny okaże się sąd, sprawa powinna do niego trafić w nieprzekraczalnym trzyletnim terminie. Sprawdź: Czym różni się rękojmia od gwarancji na mieszkanie? Gdy deweloper odmówi naprawienia usterki w części wspólnej Wyobraź sobie sytuację, w której po dwóch latach od odbioru mieszkania, w twoim budynku zaczyna przeciekać dach, a na ścianach ostatniego piętra pojawił się grzyb. Sporządzasz pisemne zgłoszenie wady ze wskazaniem deweloperowi terminu do jej usunięcia. Deweloper odmawia wykonania naprawy, bądź nie przystępuje do naprawy w wyznaczonym terminie, czy też wcale nie udziela odpowiedzi na twoje pismo. Niestety, jest to sytuacja możliwa, a wówczas czekać Cię może długa batalia sądowa. Dlatego też, mając na uwadze, że w najgorszym wypadku sprawa może swój finał znaleźć w sądzie, ważne jest aby wymiana zdań z deweloperem przybrała formę pisemną. Dowiedz się: Jak wspólnota mieszkaniowa może pozwać do sądu dewelopera Co robić, gdy rękojmia minęła? W sytuacji gdy np. wada w nieruchomości wspólnej wyszła na jaw w terminie późniejszym niż w przewidzianym dla rękojmi albo zamierzasz od dewelopera domagać się odszkodowania zamiast innych uprawnień, zastosowanie znajdą przepisy dotyczące odpowiedzialności kontraktowej. Co to jest odpowiedzialność kontraktowa? Odpowiedzialność kontraktowa wynika z art. 471 kodeksu cywilnego. Aby z niej skorzystać należy deweloperowi, (lub ewentualnie później przed sądem) wykazać że deweloper nie wykonał umowy w sposób taki jak powinien, a my w związku z tym ponieśliśmy szkodę. W sytuacji dochodzenia roszczeń od dewelopera - instytucja ta jest bardziej skomplikowana od rękojmi. Dla instytucji rękojmi nie ma znaczenia czy deweloper zawinił przy powstaniu wady – wada się ujawniła, więc niemal z automatu deweloper za nią odpowiada i np. powinien ją na własny koszt usunąć. Jeśli natomiast chodzi o odpowiedzialność kontraktową, to konieczne jest, aby wada powstała w wyniku zaniedbań po stronie dewelopera. Co ważne, termin na dochodzenie roszczeń dotyczących odpowiedzialności kontraktowej jest dłuższy niż w przypadku rękojmi i wynosi 10 lat.

Stosownie do art. 22 ust. 3 pkt 6a ustawy z dnia 24.06.1994 r. o własności lokali (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 532 ze zm.; dalej: „UWL”), nabycie nieruchomości przez wspólnotę mieszkaniową wchodzi w zakres katalogu tzw. „czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu nieruchomością wspólną”, a więc takich, do podjęcia których potrzebna jest uchwała właścicieli

Żądanie współwłaściciela wydzielenia mu części nieruchomości do wyłącznego korzystania W ramach własności w częściach ułamkowych (tj. współwłasności), w której każdy spośród współwłaścicieli ma swój, precyzyjnie określony orzeczeniem sądu lub umową udział, np. ½ w danym prawie), dopuszczalne jest żądanie współwłaściciela wydzielenia mu części nieruchomości do wyłącznego korzystania (nazewnictwo jest w tym zakresie zróżnicowane – podział quoad usum, podział do używania, podział do użytkowania itp.). Jest to możliwe, o ile nie stoi w sprzeczności z charakterem lub rodzajem nieruchomości albo uzasadnionymi interesami pozostałych współwłaścicieli. Spotkać się zatem można z podziałem quoad usum nieruchomości rolnych (obecnie już dopuszczalnym), z podziałem wspólnego budynku (jeżeli nie dokonano wyodrębnienia lokali), czy z podziałem wspólnej działki siedliskowej. Podział do używania uzgodniony w umowie pomiędzy współwłaścicielami Podział do używania, do którego może dojść w wyniku umowy pomiędzy współwłaścicielami lub – wobec braku porozumienia – w drodze orzeczenia sądu, nie wywołuje skutków prawnorzeczowych (nie przenosi tytułu własności na współwłaścicieli), nie oznacza zniesienia współwłasności, ale jest wyrazem podziału podstawowego prawa współwłaściciela do nieruchomości, jakim jest prawo do korzystania z niej i jej posiadania. Zatem, jak zostało już powiedziane, współwłaściciele mogą przede wszystkim w drodze umowy ustalić, że korzystanie ze wspólnej nieruchomości będzie polegało na rozdzielnym korzystaniu z wydzielonych części wspólnej rzeczy do indywidualnego, odrębnego korzystania przez wszystkich lub niektórych z nich. Swoboda w zakresie uregulowania tej kwestii, przysługująca współwłaścicielom, jest bardzo szeroka. Umowa nie wymaga zachowania formy aktu notarialnego, wystarczająca jest zwykła forma pisemna. Brak zgody między współwłaścicielami co do sposobu korzystania z nieruchomości wspólnej W braku zgody pomiędzy współwłaścicielami, na wniosek każdego z nich, o takim wydzieleniu może orzec sąd (art. 201 Kodeksu cywilnego) – prawną podstawą takiego żądania jest art. 206 Powyższe potwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 maja 2000 r. (I CZ 66/2000): „jakkolwiek zasadą jest, że współwłaścicielom przysługuje prawo współposiadania całej rzeczy (art. 206 niemniej jednak, w określonych sytuacjach, każdy ze współwłaścicieli może żądać, aby wszyscy współwłaściciele podjęli, w ramach zarządu rzeczą wspólną, decyzję co do odmiennego, aniżeli to przewiduje ustawa, sposobu korzystania z rzeczy wspólnej”. O właściwości miejscowej sądu decyduje miejsce położenia nieruchomości (art. 606 sądem właściwym jest sąd rejonowy (art. 507 Jeżeli nie jest możliwy podział do użytkowania w sposób zapewniający wszystkim współwłaścicielom prawo do korzystania z części wspólnej nieruchomości (tj. w szczególności: jedynej piwnicy, strychu czy klatki schodowej), wniosek powinien zostać przez sąd oddalony. Pozbawienie choćby jednego ze współwłaścicieli możności korzystania ze wspólnego prawa (rzeczy) jest bowiem sprzeczne z istotą prawa własności. Jeżeli charakter nieruchomości nie pozwala na wspólne korzystanie z niej przez wszystkich, finałem powinno być zniesienie współwłasności, co odbywa się jednak w innym trybie i w oparciu o inne przepisy prawa. Podział nieruchomości do używania Orzeczenie sądu, dotyczące wydzielenia części nieruchomości do użytkowania, powinno być sformułowane w sposób nadający się do wykonania (w tym ewentualnej egzekucji). A zatem zawierać nie tylko określenie sposobu korzystania z nieruchomości przez każdego ze współwłaścicieli, ale obejmować także zobowiązanie współwłaściciela władającego rzeczą do wydania jej w odpowiednim zakresie uprawnionemu współwłaścicielowi. Zbędne jest natomiast – co znacznie ułatwia całą procedurę w porównaniu do zniesienia współwłasności – sporządzanie dokumentów geodezyjnych. Nie chodzi tu bowiem o podział nieruchomości w znaczeniu prawnym, istotne jest tylko, dla uniknięcia dalszych sporów pomiędzy współwłaścicielami, aby wydzielana część została określona w sposób pozwalający na ustalenie jej w terenie i ewentualne oznaczenie w księdze wieczystej sposobu korzystania z nieruchomości. W sprawach o podział nieruchomości nie dopuszcza się skargi kasacyjnej. Podział nieruchomości do używania ma charakter tymczasowy i może być zmieniony bądź to w drodze porozumienia współwłaścicieli, bądź na podstawie kolejnego orzeczenia sądowego na żądanie każdego ze współwłaścicieli w postępowaniu nieprocesowym (prowadzonym stosownie do przepisów art. 611-616 Orzeczenie sądu wydane w tym zakresie nie jest nadto wiążące w razie późniejszego, ostatecznego znoszenia współwłasności pomiędzy współwłaścicielami. Reasumując, podział nieruchomości do wyłącznego używania może w niektórych przypadkach stanowić prostą i rozsądną alternatywę dla całkowitego zniesienia współwłasności, która to procedura wiąże się z wysokimi kosztami, koniecznością powołania geodety i załatwianiem wielu dalszych formalności. W każdym jednak przypadku należy rozważyć, czy stan pewnej tymczasowości oraz nieostateczności związany z podziałem nieruchomości do używania jest możliwą do zaakceptowania ceną wspomnianych korzyści. Stan prawny obowiązujący na dzień Indywidualne Porady Prawne Masz problem prawny i szukasz pomocy?Kliknij TUTAJ i opisz nam swój problem w formularzu. (zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje) Nabycie nieruchomości nastąpiło w dniu 12 lipca 2019 r. - obowiązek podatkowy w podatku od nieruchomości powstał od dnia 1 sierpnia 2019 r. Przykład 3: Zakończenie budowy budynku nastąpiło w dniu 12 lipca 2019 r. - obowiązek podatkowy w podatku od nieruchomości powstaje z dniem 1 stycznia 2020 r. W poz. 6 Rodzaj podmiotu należy
Zgoda wspólnoty a części wspólne budynku Stan faktyczny: Chodzi o wyrażenie zgody przez wspólnotę mieszkaniową na zamontowanie dodatkowego urządzenia agregatu na częściach wspólnych na potrzeby lokalu użytkowego. Zapytanie takie już wysłałam do Zarządcy nieruchomości zaś już otrzymałam informację, że parę osób nie wyrazi takiej zgody ( nie bo nie) i temat będzie omawiany na najbliższym zebraniu wspólnoty. Akty prawne: 1964 nr 16 poz. 93 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny („Kodeks cywilny”) 1994 nr 85 poz. 388 Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali („Ustawa”) Na wstępie wskazuję na przepis Kodeksu cywilnego: art. 144 Właściciel może, z wyłączeniem innych osób, w granicach określonych przez ustawy, zasady współżycia społecznego, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może poobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. A więc, właściciel ma prawo do rozporządzania swoim lokalem, w tym części przynależnych. Powinien przy tym powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. Tak więc wszelkie zakłócenia (immisje), które mają negatywny wpływ „ponad przeciętną miarę” na korzystanie ze swych nieruchomości przez sąsiadów powinny być wyeliminowane. Jeśli chodzi o nieruchomość wspólną należy wskazać na przepisy zarówno Ustawy i Kodeksu cywilnego. Właściciel lokalu jest zobowiązany do korzystania z nieruchomości wspólnej w sposób nie utrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałania z nimi w ochronie wspólnego dobra (z art. 13 ust 1 Ustawy). Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. (art. 12 ust. 1 Ustawy). Współwłaściciel jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli (art. 206 Kodeks cywilny). Zgoda wspólnoty a części wspólne budynku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu: „Wspólnota mieszkaniowa może podejmować wiążące decyzje jedynie w zakresie zarządu nieruchomością wspólną. Uchwała wykraczająca poza ten obszar nie wywołuje skutków prawnych w niej wyrażonych. Jako sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa jest nieskuteczna.” (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Wydział I Cywilny, z dnia 7 sierpnia 2008 roku, sygn. akt: I ACa 601/08). Zgodnie z art. 203 Kodeksu cywilnego – każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość. Proszę zauważyć, że ingerencja sądu dotycząca zwykłego zarządu może mieć miejsce w sytuacjach konfliktowych, jeżeli zachodzi jedna z następujących przyczyn: współwłaściciele nie mogą dojść do porozumienia w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu, większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu bądź większość współwłaścicieli krzywdzi mniejszość. Zapewnienie ochrony mniejszości w formie żądania rozstrzygnięcia sądowego przyznaje sąd współwłaścicielowi (współwłaścicielom), który był przeciwny dokonaniu czynności. Każdy ze współwłaścicieli bez względu na wielkość jego udziału może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy. W takim wypadku wniosek współwłaściciela o rozstrzygnięcie sporu przez sąd ma zapobiec dokonaniu czynności. Orzeczenie sądu uwzględniające wniosek polega na wydaniu zakazu dokonania zamierzonej czynności. Zarządcą ustanowionym przez sąd na podstawie art. 203 może być zarówno jeden ze współwłaścicieli, jak i osoba trzecia. Jest on upoważniony do dokonywania czynności zwykłego zarządu. Zarządca nie jest przedstawicielem współwłaścicieli; działa w imieniu własnym. Względem współwłaścicieli jest jednak odpowiedzialny za należyte wykonywanie swoich obowiązków (por. wyrok SN z 26 kwietnia 1966 r., I CR 312/63, LexisNexis nr 314779, OSNCP 1966, nr 12, poz. 221). Zgoda wspólnoty a części wspólne budynku Zgodnie z art. 19 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali – jeżeli liczba lokali wyodrębnionych i lokali niewyodrębnionych, należących nadal do dotychczasowego właściciela, nie jest większa niż siedem, do zarządu nieruchomością wspólną mają odpowiednie zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego o współwłasności. Jak zaś trafnie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 25 lipca 2003 r. (V CK 141/2002, LexPolonica nr 1238299, MoP 2007, nr 1, poz. 38), „z obowiązku współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną wynika domniemanie, że nawet współwłaściciel mniejszościowy działa zgodnie z wolą wszystkich współwłaścicieli. Sprawowanie zarządu bez umowy i bez postanowienia sądu nie jest prowadzeniem cudzych spraw bez zlecenia, skoro dla takiego zarządcy nie jest to sprawa cudza”. Tak więc w sprawach zwykłego zarządu decyduje większość właścicieli, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, a w sprawach przekraczających zwykły zarząd – wszyscy właściciele. Jak już wspomniałem, jeżeli nie można uzyskać zgody większości właścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu nieruchomością wspólną albo jeżeli większość właścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość, sąd w postępowaniu nieprocesowym, na wniosek jednego lub kilku właścicieli lokali, może ustanowić zarządcę przymusowego (art. 203 i art. 611 Reasumując – brak zgody wszystkich właścicieli lokali na określoną czynność przekraczającą zwykły zarząd upoważnia większość, obliczoną stosownie do posiadanych udziałów w nieruchomości wspólnej, do wystąpienia do sądu z wnioskiem o wydanie postanowienia wyrażającego zgodę na jej dokonanie. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 23 kwietnia 1993 r. (III CZP 36/93, LexPolonica nr 296417, OSNCP 1993, nr 12, poz. 213), sprawy, w których podstawę stanowi art. 199 znajdujący się na czele norm regulujących problematykę zarządu rzeczą wspólną, mają na celu nie doraźną ochronę współwłaściciela przed naruszeniami drugiego współwłaściciela, lecz definitywne, i przez to względnie trwałe unormowanie stosunków między współwłaścicielami, jeżeli chodzi o rozporządzenie rzeczą wspólną albo o podjęcie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. Orzeczenie wydane na podstawie art. 199 – w postępowaniu nieprocesowym, po rozpoznaniu sprawy w kręgu wszystkich zainteresowanych w rozumieniu art. 510 oraz w obrębie faktów ilustrujących cel zamierzonej czynności, jak też interesy współwłaścicieli – wskazuje konkretne działanie, do którego daje tytuł, a ponadto określa faktyczne i prawne ramy tego działania (tak też uzasadnienie uchwały SN z 3 kwietnia 1986 r., III CZP 5/86, LexPolonica nr 302034, OSNCP 1987, nr 2-3, poz. 29 oraz uchwały składu siedmiu sędziów SN z 8 listopada 1989 r., III CZP 68/89, LexPolonica nr 296519, OSNCP 1990, nr 6, poz. 70). Zgoda wspólnoty a części wspólne budynku Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać się Więcej
Koszty zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności ich zakres oraz sposób rozliczania pomiędzy poszczególnych właścicieli lokali, budzą kontrowersje zarówno wśród samych właścicieli, jak i wśród zarządców nieruchomości. O ile oczywiste jest, że do takich kosztów zaliczają się koszty remontów czy koszty ponoszone w związku z zarządzaniem lub administrowaniem
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z r. sygn. akt I ACa 31/12 To wspólnota mieszkaniowa – ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości (art. 6 mających zgodnie z art. 12 ust. 1 prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem – jest uprawniona do decydowania o przeznaczeniu i sposobie korzystania z części nieruchomości wspólnej. Właściciele w ramach wspólnoty mieszkaniowej mogą zatem ustalać zasady korzystania z nieruchomości wspólnej, mogą także zmieniać reguły jej dotyczące wcześniej ustalone (vide wyrok Sądu Najwyższego z III CSK 325/09, publ. Lex nr 602266, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z VI ACa 76/10, publ. Lex nr 785514). Powyższe rozważania prowadzą zatem do wniosku, że powstały stan podziału quoad usum części nieruchomości wspólnej przy ul. (…), obejmującej pomieszczenia wykorzystywane przez właścicieli lokali na piwnice, może być w każdej chwili zmieniony podjętą przez większość właścicieli lokali uchwałą o zmianie sposobu korzystania z tej części nieruchomości wspólnej. Wypada zauważyć, że zmiana zaskarżoną uchwałą przeznaczenia części nieruchomości wspólnej ogranicza się jedynie do pomieszczeń, z których korzysta powódka. Uchwała nie obejmuje zaś żadnych innych pomieszczeń z części nieruchomości wspólnej wykorzystywanych przez pozostałych właścicieli na piwnice. Konsekwencją podjęcia uchwały nr 35/2009 jest zatem odebranie pomieszczeń piwnicznych wyłącznie jednej osobie tj. powódce a tym samym zmiana istniejącego dotąd stanu podziału quoad usum tylko w stosunku do powódki – i z tego też względu zaskarżona uchwała w świetle zasad współżycia społecznego, narusza uzasadniony interes powódki. Pozwana Wspólnota, jak już zostało wskazane, może w drodze uchwały dokonać zmiany sposobu korzystania z pomieszczeń objętych podziałem quoad usum. Dokonana zmiana winna jednakże pozostawać w zgodzie z zasadami współżycia społecznego, czyli regulować kwestie korzystania z pomieszczeń wspólnych, bez pokrzywdzenia części członków pozwanej Wspólnoty. Jak słusznie zauważa sąd pierwszej instancji, uchwała nr 35/2009 o zmianie przeznaczenia pralni oraz dwóch pomieszczeń zajmowanych przez powódkę nie została poprzedzona jakąkolwiek analizą możliwości dostosowania tych pomieszczeń do użytkowania na cele określone w zaskarżonej uchwale tj. na zebrania Wspólnoty Mieszkaniowej i prace jej zarządu oraz na wózkownię. Tymczasem pomieszczenia pralni łącznie z sąsiadującym mają niewielką powierzchnię, mogą okazać się zbyt małe na zebrania Wspólnoty. Jednocześnie pozostają wolne inne pomieszczenia, w tym znacznie większe o pow. około 80 m2 (była kotłownia), pomieszczenie wentylatorni, drugiej pralni. Pozwana nie przeprowadziła inwentaryzacji wszystkich piwnic. Nie zbadała również, jakie byłyby koszty adaptacji pomieszczeń, czy to przedsięwzięcie jest dla Wspólnoty opłacalne, w szczególności porównując je z dotychczas ponoszonymi wydatkami w wysokości około 100 zł na wynajęcie raz w roku sali w szkole na zebranie Wspólnoty. Nadto pozwana nie poczyniła ustaleń, czy aktualnie są osoby zainteresowane używaniem pomieszczenia wózkarni, i czy pomieszczenie przy schodach do piwnicy na klatce III nadaje się do tego celu.
Gwarancja na części wspólne nie jest obowiązkowa … W ramach podsumowania, warto zwrócić uwagę, że właścicielom mieszkań kupionych od dewelopera czasem przysługuje nie tylko rękojmia na części wspólne bloku. Firma deweloperska w stosunku do takich wspólnych części budynku może zaoferować również dobrowolną gwarancję. Przy zakupie mieszkania otrzymujemy prawo nie tylko do danego lokalu, ale również do udziału w częściach wspólnych nieruchomości. W wyniku tego nabywamy pewne uprawnienia i obowiązki z tym związane. Co to jest część wspólna nieruchomości? To część wspólnoty mieszkaniowej, której współwłaścicielami są wszyscy wynajmujący. Do części wspólnych należą przede wszystkim fundamenty, dachy ściany nośne i kominy, korytarze, klatki schodowe, winda, pralnia, suszarnia, instalacje w budynku, balkony, brama, elewacja, place zabaw, parkingi. Udział w nieruchomości wspólnej reguluje w art. 3 ustawy o własności lokali. Udział właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi. Udział właściciela samodzielnych lokali niewyodrębnionych w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej tych lokali wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi. Dodatkowe koszty Ustawa o własności lokali pozwala wspólnocie na zwiększenie obciążeń właścicieli lokali użytkowych z tytułu kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej. Wówczas należy przedstawić rzetelną kalkulacje. Pozwoli ona ocenić, czy dokonany poziom podwyżki jest uzasadniony. Jednak może zaistnieć taka sytuacja, w której np. wspólny lokal użytkowy wymaga większych nakładów finansowych, wynikających przykładowo z konieczności realizacji generalnego remontu. Wówczas, jeśli te koszty są zdecydowanie wyższe od standardowych kosztów utrzymania lokali w tym budynku, to właściciele lokali mieszkalnych nie muszą wyrazić zgody na ich pokrywanie. Zarząd częściami wspólnymi nieruchomości W większości przypadkach zarząd nad częściami wspólnymi nieruchomości sprawowany jest przez wspólnotę mieszkaniową, bądź też powołanego do tego zarządcę. Czy nieruchomość wspólna może zostać sprzedana? Nie można sprzedać swojego udziału, samodzielnie nim zarządzać, ani się go zrzec. Niemniej jednak prawo zezwala wspólnocie mieszkaniowej, za zgodą wszystkich członków, dokonać sprzedaży np. części poddasza. Taka część wspólna nieruchomości staje się wówczas lokalem własnościowym należącym do nowego właściciela. Oczywiście nabywca takiego lokalu zostaje automatycznie członkiem wspólnoty. W konsekwencji tego niezbędne staje się ponowne przeliczenie udziałów w nieruchomości wspólnej. . 447 452 652 765 529 194 437 691

ingerencja w części wspólne nieruchomości